piątek, 2 maja 2014

Tunika z reglanowymi rękawami.

       Do uszycia tej tuniki zbierałam się około 2 miesiące. Dzianina, którą kupiłam w RENEXIE  odleżała swoje aż do teraz. Wspomnę, że materiał dostałam ze sporym rabatem gdyż była  to wybrakowana końcówka, którą najpierw musiałam wyprać. Fason też nie jest skomplikowany, a samo szycie zajęło mi około 3h razem z przerwą na ugotowanie obiadu.

Formę pobrałam z BURDY 12/2002 model 110.


Jak widać jest to wykrój na bluzkę. Aby uszyć tunikę wystarczy przedłużyć formę i gotowe.
Szycie tego wykroju jest bardzo proste i szybkie. Forma jest naprawdę fajna i przyznam, że po raz pierwszy szyłam rękaw reglanowy, który jest dużo prostszy do wszycia. Myślę, że skorzystam z tego wykroju jeszcze nie raz. 


Z tyłu naszyłam na wierzch zamek, który służy tylko jako ozdoba.
Dzianina i luźny fason nie wymagał wszycia suwaka.

Celowo wybrałam jak najprostszy fason gdyż moja maszyna do szycia poważnie szwankuje i szycie na niej staje się męką, a nie przyjemnością. Dlatego też ostatnio bardzo mało szyję . 
Jak nie pętelkuje  to transporter nie przesuwa tkaniny i tak co chwila coś i coś........
Jeśli chcę dalej szyć to muszę pomyśleć o zakupie czegoś lepszego nim powolna agonia mojej maszyny skończy się na dobre.





 Długość tuniki  pozwala aby nosić ją  też jako sukienkę.
Z leginsami na sportowo lub bez w bardziej eleganckim wydaniu.