Miesięcznie to już 3500 wejść na bloga. Nie jest to nic nadzwyczajnego ale ważne, że tendencja ciągle jest rosnąca.
Czas więc na usprawiedliwienie. Otóż od 4 miesięcy zaczęłam intensywną naukę języka angielskiego, która wciągnęła i zafascynowała mnie równie mocno co moje pozostałe pasje . Stąd też właśnie moja nieobecność na blogu.
Niestety jeśli chodzi o szycie i ,,tworzenie,, w tym czasie nie działo się zbyt wiele. Jednak wiosna tuż tuż więc powoli rodzą mi się nowe pomysły, które wkrótce zaprezentuję.
Tymczasem odzyskałam parę zdjęć z aparatu, prac różnego rodzaju, których wcześniej nie pokazywałam. Dlatego w ramach ,, przedwiosennej rozgrzewki ,, zamieszczam je tutaj w jednym poście.
Tą pracę mogę nazwać ,,DRZEWKIEM SZCZĘŚCIA Z SZYSZEK,,.
Drzewko powstało jeszcze jesienią
Ta praca została namalowana dla szkoły, na potrzebę zagospodarowania tablicy w kąciku czystości.
Kolejna praca to coś w rodzaju patchworku, dzięki któremu stara szkolna korkowa tablica zyskała nowe życie.
Wykonanie tego widoczku zajęło mi trochę czasu. Do szycia aplikacji wykorzystałam resztki tkanin, które kolejno przyszywałam ściegiem zygzakowym.
Na zdjęciu poniżej tkanina została już przybita do tablicy więc wszystkie ,,fałdki,, widoczne wyżej ładnie się naciągnęły i wyprostowały.
Dziś tablica wisi na szkolnym korytarzu przyozdobiona dodatkowo pracami dzieci.
GODŁO POLSKI Z MASY SOLNEJ WYKONANY JAKO PRACA KONKURSOWA.
DOMEK Z PIERNIKA WYKONANY PODCZAS OSTATNICH ŚWIĄT.
JESZCZE WIDOCZNE SĄ SZPILKI I WYKAŁACZKI PODTRZYMUJĄCE NIEZASTYGŁĄ MASĘ LUKROWĄ.
PRZY CHATCE WIDOCZNE SĄ TEŻ CHOINKI, KTÓRE POSŁUŻYŁY NA PREZENTY GWIAZDKOWE.
TO KOLEJNA PRACA Z MASY SOLNEJ. NA ZDJĘCIU JESZCZE NIE SKOŃCZONA,. JEST TO MASKA HELIOSA.
TU Z KOLEI DEKORACJA CHOINKOWA .
DZWONECZEK POWSTAŁ Z PLASTIKOWEJ BUTELKI.
NA DZIŚ TO WSZYSTKO.
ZAPRASZAM JUŻ WKRÓTCE.
W planach tunika w czarno- białym wydaniu i stroje karnawałowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz