czwartek, 17 kwietnia 2014

Kuchenna firanka z kryształkami.

      

      KOLEJNY WPIS DO BLOGA I KOLEJNA FIRANKA. 
 JEDNAK TA, KTÓRĄ PREZENTUJĘ DZIŚ POWSTAŁA Z CZYSTEJ IMPROWIZACJI I DO KOŃCA NIE MOGŁAM SIĘ ZDECYDOWAĆ JAKI  WZÓR WYBRAĆ Z KILKU OPCJI, KTÓRE WYMYŚLIŁAM. DODAM, ŻE FIRANKĘ USZYŁAM Z  RESZTEK ,,SKOSU,, Z  WCZEŚNIEJ PREZENTOWANEJ JUŻ ,,FIRANKI Z PRZELOTKAMI,, . W  EFEKCIE KOŃCOWYM POWSTAŁA OTO TAKA KOMBINACJA ROLETKI Z ZASŁONKAMI I  MYŚLĘ, ŻE NIE ZNAJDZIECIE TAKIEJ SAMEJ NIGDZIE.




ROLETA ZOSTAŁA USZYTA NA SZELKACH ZAŚ ZASŁONKI NA TAŚMIE CO DAŁO DODATKOWY EFEKT DEKORACYJNY.
 


JEDNAK GŁÓWNYM ELEMENTEM OZDOBNYM JEST TAŚMA Z KRYSZTAŁKAMI, KTÓRA NADAJE BARDZIEJ STYLOWEGO CHARAKTERU.
TAŚMA SPEŁNIA TEŻ FUNKCJĘ OBCIĄŻNIKÓW DO ROLETY.



ZASŁONKI DODATKOWO PODPIĘŁAM  OZDOBNYMI KLAMERKAMI.


CO DO KOSZTÓW
 ........HMMMM.........
.
  (4MB. TAŚMY PO 4ZŁ. + TAŚMA MARSZCZĄCA CO W SUMIE DAJE OKOŁO 20ZŁ. )
SAMEJ TKANINY FIRANKI NIE WLICZAM GDYŻ SĄ TO  ,,RESZTKI,, PO INNEJ FIRANCE.


 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz