Aby marynarka nie była zbyt elegancka i pasowała do jeansów, nadałam jej sportowego charakteru. Kontrastowe stębnowania, marynarskie guziki, naszywane kieszenie i pagony świetnie współgrają ze sztruksem.
Jeśli chodzi o aplikację to szukałam czegoś w rodzaju herbu lub ornamentu jakie widnieją na szkolnych mundurkach w angielskich szkołach. Jednak w ostateczności znalazłam jedynie sowę.
Na pagony, mankiety rękawów i pod zapięcie zastosowałam metalowe- kontrastowe guziki.
Na zdjęciu niżej jak widać uśmiechu brak gdyż wzrok skierowany jest akurat na drzwi wejściowe do szkoły :-)
Marynarka świetna, ale uroda i pozy modela przyćmiewają wszystko :-)
OdpowiedzUsuńO mamo, ekstra! Mi też marzy się jakaś marynarka albo żakiet mojej małej, w końcu będę musiała zebrać siły i to uszyć:)
OdpowiedzUsuńGenialna marynara! Super!
OdpowiedzUsuńwow! zawodowa! naprawdę, bardzo mi się podoba, zwłaszcza kolor i detale. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń