Wykrój sukienki przemodelowałam z formy bluzki reglanowej. Jednak w większości kreacja powstała z modelowania przestrzenneo bezpośrednio na sylwetce.
Wiele potu, łez, a nawet krwi z palca popłyneło nim ukończyłam sukienkę ale efekt końcowy jak widać nie najgorszy.
Niestety zdjęcia nie są dobre jakościowo i nie widać dokładnie wszystkich detali.
Jak widać kreacja została uszyta z połączenia satyny, gipiury i szyfonu .
Dekolt wykonczyłam dodatkowo gipiurową taśmą gdyż orginalne wykończenie brzegu ozdobiło pas. Szyfonowa baskinka z dłuższym tyłem ładnie maskuje szersze biodra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz