Na początku pojawił się pomysł pagonów nabijanych ćwiekami. Potem pojawił się projekt fasonu, w którym zastosowałam właśnie takie pagony.
Cała sukienka uszyta została z elastycznej dzianiny i skóry.
Jeśli chodzi o ćwieki to zakupiłam takie, które naszywa się na tkaninę. Są tańsze od tych nabijanych i kosztują 30gr. za sztukę. W przypadku nabijanych trzeba zapłacić około 1zł., a efekt praktycznie taki sam.
Skórę, którą widać na zdjęciu wykorzystałam na wstawki przy rękawach, pagonach, stójce i przy bocznych klinach u dołu sukienki.
Dekolt wykończony stójką i ołówkowy fason optycznie wyszczupla sylwetkę.
Jeśli chodzi zaś o miejsca gdzie kupuję tkaniny i pasmanterię, to napiszę o tym przy innej okazji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz