Przy okazji zaprezentuję strój karnawałowy, który uszyłam na tą okoliczność dla Szymka. Właściwie jest to strój z zeszłych lat, który co roku lekko modyfikuję.
W ten oto oszczędny sposób dziecko każdego roku wciela się w inną postać.
Tegoroczny WAMPIR
W zeszłym roku zmienił się on w BATMANA.
Spodnie i pelerynę zostawiłam bez zmian.
Z resztek skóropodobnych doszyłam
jedynie bluzkę.
Dodatkowy koszt to zakup maski.
W tym roku zaś BATMAN zmienił się w WAMPIRA.
Jak widać peleryna ta sama wzbogacona o kołnierz .
Do stroju doszyłam jeszcze kamizelkę i żabot .
Tak więc obyło się bez dodatkowych kosztów.
Następnie zmarszczyłam razem z jednej strony i przyszyłam do paska zapinanego na guzik.
Muszka wykonana także z resztek została przyszyta bezpośrednio do żabotu.
Do uzyskania stojącego kołnierza wykorzystałam zdjęcie rentgenowskie, które wszyłam między warstwy tkanin.
Za rok kolejny bal. W kogo zmienię WAMPIRA ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz