piątek, 26 kwietnia 2013

ZIELONO MI !!!!!! Czyli bluzka.

   Ostatnim razem kiedy byłam na mieście w zupełnie innej sprawie niż zakupy, to i tak nie mogłam się powstrzymać aby nie wstąpić do jakiegoś sklepu z tkaninami. I chociaż nie zamierzałam nic kupować to tak dziwnie mi było wyjść stamtąd bez niczego, że pokusiłam się o kawałeczk materiału. W efekcie kupiłam 1m. szyfonu w odcieniu miętowo-pistacjowo- zielonym. Trudno określić mi ten odcień zieleni.
 Myślę, że powstanie z niego fajna bluzka i gdybym pamiętała o kupieniu nici w tym samym kolorze to z pewnoscią już bym ją szyła. Narazie ją wykroiłam, a efekt końcowy będzie kombinacją dwóch poniższych zdjęć.





Wykrój pobrałam z BURDY 7/2005 model 120

Oczywiście zamierzam wprowadzić niewielkie zmiany: zaokrąglony i dłuższy tył, podpinany rękaw i kieszenie  tak jak na poniższym zdjęciu.
Zastosowanie kieszeni w tym miejscu na bluzce szyfonowej jest jak najbardziej wskazane gdyż biustonosz nie będzie prześwitywać i swobodnie można nosić bluzkę bez niczego pod spodem.




Na tym dziś kończę.
Zaglądajcie na bloga, bo z pewnością wkrótce będzie można zobaczyć efekt końcowy.

 13.05.2013
Minęło ładnych parę dni, aż wreszcie kończę posta wklejając parę zdjęć z efektem końcowym. Powodem tak długiej przerwy między wykrojem, a szyciem był wspomniany brak nici jak również problem z importowaniem zdjęć z aparatu na komputer. Na szczęście po wielu "kombinacjach alpejskich" udało mi się. 
Cieszę się, że rozwiązałam ten problem bo już popadałam w czarną rozpacz. 

Jeśli chodzi o bluzkę to prezentuję ją na manekinie gdyż nie spodziewałam się, że będzie aż tak przezroczysta. W związku z czym nie jestem zadowolona z efektu i prawdopodobnie wyląduje na allegro. Ale jak obiecałam, że zaprezentuje to prezentuje:
Podpinany rękaw przechodzi w "pagon". Zamiast guziczków w ostatniej chwili zdecydowałam się na naszywane ćwieki, które zostały mi z sukienki, którą z kolei prezentowałam w marcu. Myślę, że trochę ożywiły ten zimny kolor i sprawiają, że bluzka nie przypomina mi już wdzianka z sali operacyjnej.


                           Te kieszenie na 100% są prosto. To właśnie jest szyfon, jak poleci tak wisi.























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz